sobota, 29 stycznia 2011

just ;)

Czy ja męczę tymi urodzinami? Mam nadzieję, że nie ;) od pół miesiąca prawie codziennie otrzymywałam podarunki, listy, miałam tak cudowne niespodzianki i nawet dziś mnie jeszcze zaskoczono mimo złego samopoczucia zerwałam się z łóżka i rzuciłam się wszystkim na szyję! 
i tak od 15 do teraz byłam męczona przez 13 osób. mogę iść już tylko spać. 
Jadłam pyyyszny tort, dostałam pięknych osiemnaście róż!
Zapraszano mnie do Krakowa ale po raz drugi nie mogłam może w końcu za trzecim razem.
Wiedziałam, że styczeń będzie fantastycznym miesiącem tak samo zapowiada się luty - a może 
o drobinkę lepiej :)
A i nareszcie...tak! zapisałam, wysłałam, odpowiedzieli.


nie chcę wracać do szkoły..











poniedziałek, 24 stycznia 2011

part II

Troszkę źle się czuję...w dodatku myśl, że za tydzień będę musiała wrócić znowu 
do szkoły..nevermind.
Tak jak wspominałam dostałam kolejny prezencik od eN. dziękuję dziękuję dziękuję. :*
moja wymarzona bransoletka oraz jedyny notesik, który na chwilę obecną posiadam 
it's so cute.<3 to co jest w środku narysowane jest również śliczne!
Nigdy jeszcze urodziny nie trwały dwa tygodnie ;), only 4 days left i mam prawdziwą 18 
na koncie. jest!
A teraz wracam do oglądania American Idol ;) miłego.










meeting

Dzisiejszy wieczór w małym towarzystwie :) wykorzystanie wolnego mieszkania, mamusia wyjechała.
I dostałam kolejny prezent od eN. , ale o tym jutro. 
Dziś drugi raz oglądamy black swan, uwielbiam.






sobota, 22 stycznia 2011

idea

Na wiosnę chcę zrobić remont mojego pokoju..ekhm. Przewaga kolorów czarnego i białego. Mam już ogólną koncepcję lecz teraz potrzebuję rysownika..Chcę na jednej ścianie namalować takie o to coś:

(tak jak widać, zapożyczone ze stylio)

W grę wchodzi manekin, buty, pudełka oraz wieszak, ale nie będzie tak dużo ciuchów :) 

Co sądzicie o tym pomyśle? 
Znacie jakąś fantastyczną osobę, która podejmie się tego zadania ;)? W razie pytań piszcie.

czwartek, 20 stycznia 2011

desire

Ach właśnie wróciłam z miasta, w którym załatwiałam mój prezencik. ! Och termin na 16ego lutego, już się nie mogę doczekać! Co więcej poznałam tak sympatycznych dwóch panów..
Taka radość, uśmiechałam się do siebie w autobusie przez całe 40 min.. nieważne co ludzie sobie myśleli ja taaaak się cieszę.
Druga sprawa spotkałam pana K. na przystanku i powiedział mi o  wspaniałym, cudownym prezencie, który być może dostanę... drugie Ach.
Trzecia sprawa otrzymałam kolejny prezent.. od mojego brata..kupił mi mikrofon ! Och <3 
Pomimo tego, że wstałam przed 11, ledwo co zdążyłam na autobus, te 4 h poza domem były najlepsze !  


Follow Your Desires.



środa, 19 stycznia 2011

teddy bears

Dzisiejszy dzień jest taki śpiący..Obudziłam się późno, po godzinie poszłam znowu spać, źle się czuję już drugi dzień a właściwie trzeci i znowu miałam spać ale jednak nie..


Zajadałam się prezentowym merci i mniamciu żelkami.


Jutro jadę dopytać się co do mojego prezentu urodzinowego, hih <3 będzie świetny.



wtorek, 18 stycznia 2011

prezzie

OCH. What a lovely prezzie!
Właśnie wróciłam od N. ,która miała wszystkie nasze prezenciki.
Są straaasznie fajne. Trafione! Dostałam rzeczy, które chciałam mieć <3
so lovely.
2x perfumy, moje ulubione - mmmm
karty upominkowe - o tak!
słodycze - mniam
charmsy ! - cute
alkohol : )
torba
chustka
cudowne książki - so pretty

zresztą zobaczcie :



















Zrobiłam zdjęcia wszystkich moich prezentów:) mam nadzieję, że są wszystkie jeżeli czegoś brakuje to proszę mnie powiadomić :)
Właściwie nie wiem dokładnie co od kogo dostałam ale DZIĘKUJĘ, tak bardzo bardzo :* za podarunki i za wszystkie piękne życzenia :*







poniedziałek, 17 stycznia 2011

after party

Ach. Życie jest po prostu cudowne.
13:30 otworzyłam oczy i zaczęłam krzyczeć wspominając wczorajszą noc !
Sam początek urodzin był peeełen zamieszania..jeszcze nie było wszystko dograne a nagle pojawili się goście...nie wiedziałam co robić czy ich zatrzymywać czy witać..latałam w 12cm koturnach po schodach w tą i  z powrotem..później (prawie nikt o tym nie wie) płyn z czerwonej bransoletki prysnął mi prosto w oczy..byłam tak wystraszona... ale plus mojego ekstra makijażu - nie spłynął! : )
Nawet jeszcze nie otworzyłam prezentów, bo ich nie mam w domu.. ale napiszę o tym później, po prostu DZIĘKUJĘ za wszystkie.
Przy całej imprezie te małe problemy nie były wcale ważne. Miało byś trochę inaczej no ale niestety nie wyszło. nevermind
Tyle śpiewania sto lat i innych urodzinowych "piosenek" jeszcze nie słyszałam :) i dodatkowo o każdej możliwej porze. OCH.
Tyle miłych słów od wielu osób :) Cieszę się, że Wam się podobało :*
Na koniec imprezy chciałam  rzucać się tortem i rzucałam ! <3 i rozbijałam całą ścianę balonów NOŻEM <3
hah.
Było i jest cudnie a teraz jadę na kolejną 18stkę.
Miłego wieczoru.


Btw. Gdy tylko dostanę zdjęcia - dodam :)

sobota, 15 stycznia 2011

one day left

Stwarzacie sobie dużo problemów związanych z ubiorem.. najlepsze będą Big Beny, London Eye czy Oxford Street, liczę na Waszą kreatywność i odwagę :D 
Zostało 27 i pół godzin.. AAA już nie mogę się doczekać. Pamiętam kiedy pierwszy raz wpadłyśmy na pomysł urodzin i zaczęłyśmy coś myśleć, to były wakacje tamtego roku...
ile czasu..
To czekanie odkrywa nowe emocje: podniecenie, wariacje, gorączkę, podekscytowanie, 
ale też zdenerwowanie - tak, to pozostanie na pierwszym miejscu. 
Dziś robiłam paznokcie N. wyszły słodko : )) żeby się nic nie zepsuło do jutra.. Wgl trzy dni świętować urodziny to jest frajda!
Sama muszę się przygotować. Jutro pobudka rano, załatwianie. A od 12 będzie totalna bieganina...Nawet nie chce o tym słyszeć. Chcę tylko, w ostatnią noc, jako tako się wyspać.

Do zobaczenia o 21 :* 

Good Luck.

czwartek, 13 stycznia 2011

Happy B.Day

Wszystkiego najlepszego Słońce ♥
Tak, na Ciebie mamy czas nawet o 1 w nocy. Byłyśmy śpiące, ale zebrałyśmy się i przyszłyśmy. Mam nadzieję, że spodobała się choć trochę nasza wizyta. 
Świętuj cały dzień !

Pamiętam nasze urodziny od czterech lat, a teraz czekają nas największe i najważniejsze.
Zobaczysz, niezapomniane ♥


Bo w życiu chodzi o to żeby być trochę niemożliwym.

poniedziałek, 10 stycznia 2011

break

Będzie tutaj mała przerwa. Mam w tym tygodniu szkołę, ostatni tydzień i dużo sprawdzianów dodatkowo ciągle trwa organizacja urodzin..Mało czasu. Odezwę się w przyszłym tygodniu : )
 już po naszej PARTY !

Miłych przygotowań! Pamiętajcie o ubiorze. NAJLEPSZY wygrywa ;)
Zaczynamy o 21 ! 



Dziś jedziemy do managera oddać ostateczną listę gości, do 18:30 lista jest całkowicie ZAMKNIĘTA więc jeżeli mam dopisać jakieś nazwiska proszę się zgłaszać. Jutro już nic nie będzie NIC dopisywane. Nie mam niektórych numerów telefonu, które do mnie pisały, więc proszę napisać o kogo dokładnie chodzi, bo znam kilka Karolin, Sandr, Bartłomiejów i Batroszów.. :D



sobota, 8 stycznia 2011

mannequin

Strasznie chciałabym mieć manekina..nie wiem czy przydałby mi się, czy koniecznie go potrzebuję ale tak chcę..fajna sprawa.. 
Na wiosnę chciałabym remont mojego pokoju..całkowicie zmiana wszystkiego..taką wizję miałam już od dawna..i ten manekin doskonale by tam pasował :)
Btw. E. mam ochotę na projektowanie, a ty mogłabyś być szwaczką ! proszę :> i może stworzymy coś ciekawego..


Dziś naprawdę krótko, bo mam mało czasu, dużo organizujemy, ciągle coś się pojawia. 
TYLKO 8 DNI
Jak to szybko minęło. Ten tydzień będzie gonitwą..dodatkowo szkoła i pełno sprawdzianów..


EDIT: Słyszałam dziś w tv, że istnieje możliwość odbycia się gali MTV Europe Music Awards w Polsce a dokładnie w Warszawie? Listopad, Stadion Narodowy. Podobno wszystko wyjaśni się w przyszłym tygodniu. Czekam z niecierpliwością.. Chciałabym w tym roku się tam pojawić. :) Będę miała skończone 18 lat, więc bez problemu dostałabym wejściówkę..
Trzeba zacząć powoli odkładać na bilecik ;)
Może ktoś chętny ze mną?


Ostatnie dni KLIK PROSZĘ

środa, 5 stycznia 2011

follow

Naprawdę dzisiaj był sympatyczny dzień, nawet się wyspałam wstając o 8. Cztery lekcje minęły nawet nie wiem kiedy. Weszłam tylko do domu i już musiałam z niego uciekać, skoczyłam tylko pod szkołę po Anię i poszłyśmy w odwiedziny do szpitala + towarzystwa dotrzymała nam Ela :) Teraz jeszcze lepsze po południe..
Uwielbiam mieć wypełniony terminarz i cały czas coś załatwiać, nie mieć czasu. ACH 

Znowu coś mi się stało, i skaczę z radości..! Wiecie życie jest naprawdę krótkie, więc korzystajmy z niego jak tylko możemy, nie patrzcie za daleko w przyszłość. Nie wahajcie się jeżeli macie ochotę coś zrobić, gdzieś iść, coś mieć. Po prostu to zróbcie ! I tym bardziej nie żałujcie czegoś co zrobiliście, to wszystko było, dawno. 
Wierzę, że każdy jest wystarczająco silny, żeby spełniać swoje marzenia. :)
Początek tego roku jest cudowny a reszta zapowiada się naprawdę fantastycznie, mam tyle planów, wiem, że je zrealizuje ! :) ACH już nie mogę się doczekać. Wam też tak radzę.

wtorek, 4 stycznia 2011

school time

Skończył się weekend. Nie, skończyło się tyle wolnych dni. Koniec tego dobrego, chodzenia spać w nocy, nie przejmowaniem się kolejnym rankiem, lenienia się.. A szkoda.
Nie lubię szkoły. Ona stresuje. Minęły dopiero dwa dni a mi już się odechciewa..Nie lubię porannego budzika, który jest ustawiany pięćdziesiąt razy żebym w końcu wstała co w rezultacie sprawia, że biegnę zadyszana po śniegu i prawie spóźniam się do szkoły..
Dzisiejszy dzień - całkiem przyjemnie przegadany z K., który nudzi się i czyta mój blog, co mnie bardzo cieszy : ) Nawet podołaliśmy dwugodzinnym wypracowaniu z polskiego.

Odebrałam moje okularyyy ! Strasznie fajnie. Wyglądają jak "kujonki" ? może troszkę, hm?
Pasują, czy nie?


Btw. zdrowieje :) 5 dni chrypki wystarczy..
KLIK tylko 7 dni.


Szykujcie się ! Zostało TYLKO 12 DNI ! Cuudowna noc !

niedziela, 2 stycznia 2011

birthday part II

Chciałam powiedzieć, że DZIŚ JEST OSTATNI DZIEŃ na odpowiedź, 
czy będziesz 16.01.2011 ;)

Odpowiedź "dziękuję" NIE JEST jednoznaczna z potwierdzeniem obecności
( tu pozdrawiam T.T :*) 

Telefony macie, niektórzy gg także, facebook, więc jakiś kontakt znajdziecie :) 


IMPREZA,przypomniam, ZACZYNA się o 21.


Proszę także o nazwiska waszych osób towarzyszących.


A i pamiętajcie o jakimś nawet małym symbolu, skojarzeniem związanym z London :)

sobota, 1 stycznia 2011

after

Hm zacznijmy od "jak mi było ziiimno" albo nie.
Niedawno wstałam z łóżka, no 17:30. Rano naprawdę dobrze się czułam,
ale później..o nie nie. Teraz jeszcze większe o nie nie nie.
Zastanawiam się właśnie czy to pamiętam..a może wcale tego nie było? nevermind.
Najbardziej dziękuję za końcówkę roku 2010, no jakieś 5 miesięcy - był najlepszy.
Wczoraj a właściwie dzisiaj ACH. To nic, że byłam prawie na Syberii albo stoku narciarskim - było śmiesznie, nie dane nam było pokazać kreacji..omg :D
Skrzeczę jak chomik, to pewnie przez leżenie w śniegu, tylko Ania chciała ze mną iść <3.
nie pozostaje mi teraz nic innego, a i to są te "lepsze":












Czekam strasznie strasznie na coś i chciałabym mieć możliwość zobaczenia tego jeszcze dziś..